Sam kurwa nie wiem co bym zrobił... czy skakałbym, czy może czekał aż coś się wydarzy
No chyba, że naprawdę już zacząłbym się topić powolutku, to wtedy bym chyba "wyskoczył się przewietrzyć".
Ale to musi być okropne, decydować jak chce się zginąć bo wiesz, że to i tak nieuniknione. Brrr... ja to ciekaw jestem czy są (no raczej na pewno są
) zdjęcia tych ludzi już "na ziemi"
Pewnie cholernie przykry widok... a ktoś to musiał przecież posprzątać