Masz film jako dowod, ze nie bylo tam psa ani mojej starej wiec generalnie wypierdalaj brake check w niektorych krajach jest karany i to bradzo
wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z 20 kwietnia 2021 r. (IV Ka 255/21) dokladnie takie było tłumaczenie w tej sprawie. w polsce za takie działanie do 5 k grzywny.
No dobrze. Więc powodem nagłego hamowania była awaria hamulców. Nie wiem... ABS przyświrował. Bez różnicy.
W niektórych krajach to jest karane, ale nie u nas. U nas zawsze jesteś winny, jak wjedziesz komuś w dupę, bo masz pierdolony obowiązek zachować bezpieczną odległość w razie potrzeby takiego nagłego hamowania. A już na pewno powinien podpowiadać to rozsądek, kiedy jedziesz na dwóch kółeczkach stykających się z asfaltem na powierzchni 4 cm2.
Apelacja i do śmieci ten wyrok. Mam prawo hamować na drodze do zera, bo mam prawo mieć np awarię, jak opisałem to w powyższym, drugim, przykładzie. Jak jedziesz za mną i się we mnie wjebiesz, to ZAWSZE jest twoja wina. ZAWSZE.
Przecież nikt temu z tyłu nie kazał się wpierdalać w tego z przodu! Sam w niego wjechał!
kurde... co wy pierdolicie?
Sam w niego wjechał!
kurde... co wy pierdolicie?
Pierdolą, bo mają prawo jazdy na rowerek "Bobo" wystawione przez mamusię.
Art. 19. - [Bezpieczna prędkość. Odstęp między pojazdami] - Prawo o ruchu drogowym.
Dziennik Ustaw
Dz.U.2023.1047 t.j.Akt obowiązujący
Wersja od: 28 października 2023 r. do: 31 grudnia 2023 r.
Art. 19. [Bezpieczna prędkość. Odstęp między pojazdami]
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;
2) hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;
3) utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.
3. Poza obszarem zabudowanym, na jezdniach dwukierunkowych o dwóch pasach ruchu, kierujący pojazdem objętym indywidualnym ograniczeniem prędkości albo pojazdem lub zespołem pojazdów o długości przekraczającej 7 m jest obowiązany utrzymywać taki odstęp od pojazdu silnikowego znajdującego się przed nim, aby inne wyprzedzające pojazdy mogły bezpiecznie wjechać w lukę utrzymywaną między tymi pojazdami. Przepisu tego nie stosuje się, jeżeli kierujący pojazdem przystępuje do wyprzedzania lub gdy wyprzedzanie jest zabronione.
3a. Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu tego nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania.
4. Poza obszarem zabudowanym w tunelach o długości przekraczającej 500 m, kierujący pojazdem jest obowiązany utrzymywać odstęp od poprzedzającego pojazdu nie mniejszy niż:
1) 50 m - jeżeli kieruje pojazdem o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t lub autobusem;
2) 80 m - jeżeli kieruje zespołem pojazdów lub pojazdem niewymienionym w pkt 1.
5. Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć lub zwiększyć za pomocą znaków drogowych dopuszczalny odstęp, o którym mowa w ust. 4, w zależności od obowiązującej w tunelu dopuszczalnej prędkości.
Mylisz się Andrzejku (...)
wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z 20 kwietnia 2021 r. (IV Ka 255/21) (...).
Nieuzasadnione ostre hamowanie. (...)
To dla tych co nie wiedzą, ten motocykl to BMW 1000RR za bagatela 100tys zł. Zajebałbym skurwysyna z Subaru gołymi rękami… Na szczęście chłopak miał kamerkę i jakieś pieniądze z ubezpieczenia dostanie, szkoda tylko moto.
Dobra koledzy, mądrale. User Juzwa przytoczył akty prawne potwierdzające moją rację. Co macie teraz do powiedzenia? Bo mnie nie interesują wasze wspomnienia mięczaków, którzy dali sobie wmówić jakieś bzdury przez pierwszego lepszego policjanta.
Nie ma czegoś takiego, jak nieuzasadnione hamowanie, bo można je uzasadnić na tysiąc sposobów, których nikt nie jest w stanie .