Na chuj mu karpie, on się tyle krabów nałowił, że cała reszta sadola łącznie tylu nie zje do końca życia.
Na wyspach karpia się nie je, dla nich to ryba typowo "sportowa". Oni wręcz gardzą mięsem ryb słodkowodnych, szczególnie z rodziny Cyprinidae.
Na marginesie uważaj, bo Bonguś z tego co wiem jest wędkarzem.