Wysłany:
2018-07-06, 13:04
, ID:
5240196
1
Zgłoś
Jedno jest pewne - problemy pierwszego świata zupełnie nie będą go dotyczyć, gdyż najprościej w świecie, da sobie radę...
Można hejtować rodziców, jasne...
Tylko...lepszy dzieciak (nawet bez palców ;p), który ma szacunek do pracy i się nie opierdala, czy lepsze pizdy w rureczkach i tabuny księżniczek kurwiących się w każdym klubie, nieprzystosowane do dorosłego życia kompletnie...?