Wysłany:
2013-01-01, 12:19
, ID:
1707098
2
Zgłoś
Na temat dzisiejszych polskich filmow to nawet nie chce sie wypowiadac. Szczegolnie komedie milosne, sa tak gowniane, ze az sie rzygac chce. Scenografia jest chujowa jak tani barszcz, a gra aktorska m foremniak, zjebanego karolaka i tych innych polskich ciotowatych aktorow nie dorasta do piet przedszkolakom na jaselkach. Karolak sie zrobil taka alvaro-gwiazda, ze chuj, a jest spasiony i brzydki jak pol zulowskiej dupy wyjewajacej sie zza paska ubrudzonych spodni. Nie ukrywam, ze mnie to wkurwia. Sa popularni i owszem ale to nie swiadczy o tym, ze moga sie zachowywac jakby byli na szczycie swiata, a tak sie zachowuja. Graja bez uczucia, bez zaangazowania. Jak ich ogladam to odnosze wrazenie, ze nie graja na tyle dobrze na ile ich stac i podchodza olewatorsko do sprawy a nie tego widz oczekuje, a rezyser im poblaza. Gdybym to ja mial wladze to wypieredolilbym czesc z nich a zostawil tylko tych najlepszych(starszej daty) i rozpoczal polowania na talenty. A gdyby ktos buraczyl i gwiazdozyl to tez bym go wyjebal. Zreszta, jak taki mroczek dzieki tasiemcowi taniej produkcji wbil sie na salony? Zasypali cala kinematografie jakimis gownianymi komediami romantycznymi taniej produkcji, nie wiem o co w tym chodzi, moze chca zmiekczyc Polski butny narod. Wstyd. Dziekuje za uwage.