Wysłany:
2019-11-10, 2:49
, ID:
5544932
Zgłoś
Jak znam życie, to za kierownicą była jakaś spierdolona baba, nie obrażając kobiet, które jeżdżą zajebiście, a trochę ich jest. Ile razy widziałem, jak w sytuacji potencjalnie stresowej właśnie takie zjebane cipska nie wiedząc co zrobić dalej, dostają jakiegoś kurwa paraliżu, tylko przed tym oczywiście gaz do dechy. Tak samo tutaj, dopiero jak dziewczynę przetyrała przez całą długość ściany, to jakieś 5 metrów dalej zaczęła hamować.