Roz 1410, przed bitwa pod Grunwaldem do Jagielly przychodzi dwoch krzyzakow i przynosza dwa miecze:
- HER JAGIELLO WRECZAMY CI OTO TE DWA NEGIE MIECZE!
- Alez panowie nie teraz, glowa mnie boli, wczoraj litwinki byly, troche pobalowalismy, przyjdzcie pozniej.
Krzyzacy zmieszali sie troche i po chwili powtarzaja:
- ALEZ JAGIELLO PRZYNIESLISMY CI DWA NAGIE MIECZE.
- Przecierz wam mowilem nie teraz, przyjdzcie pozniej.
- ALEZ JAGIELLO PRZYNIESLISMY CI TE OTO DWA NAGIE MIECZE NA ZNAK POKOJU.
- No dobra rzuccie je tam w kont namiotu i idzcie juz sobie.
Krzyzacy nie zastanawiali sie dlugo i rzucili miecze w kont, po chwili z konta dobiega wszystkich w namiocie syczenie, a Jagiello:
- Kurwa ale nie na ponton.
- HER JAGIELLO WRECZAMY CI OTO TE DWA NEGIE MIECZE!
- Alez panowie nie teraz, glowa mnie boli, wczoraj litwinki byly, troche pobalowalismy, przyjdzcie pozniej.
Krzyzacy zmieszali sie troche i po chwili powtarzaja:
- ALEZ JAGIELLO PRZYNIESLISMY CI DWA NAGIE MIECZE.
- Przecierz wam mowilem nie teraz, przyjdzcie pozniej.
- ALEZ JAGIELLO PRZYNIESLISMY CI TE OTO DWA NAGIE MIECZE NA ZNAK POKOJU.
- No dobra rzuccie je tam w kont namiotu i idzcie juz sobie.
Krzyzacy nie zastanawiali sie dlugo i rzucili miecze w kont, po chwili z konta dobiega wszystkich w namiocie syczenie, a Jagiello:
- Kurwa ale nie na ponton.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis