Ot, po prostu technicznie uderzył w szczękę dolną (czyli brodę) i jak widać pięści do tego nie trzeba aby odcięło zasilanie. Pod wpływem uderzenia, głowa zawodnika „odskakuje” do tyłu i pojawia się ucisk na nerwy rdzenia kręgowego. W wyniku tego dochodzi do niedotlenienie układu nerwowego i następuje chwilowa utrata przytomności.
Ot, po prostu technicznie uderzył w szczękę dolną (czyli brodę) i jak widać pięści do tego nie trzeba aby odcięło zasilanie. Pod wpływem uderzenia, głowa zawodnika „odskakuje” do tyłu i pojawia się ucisk na nerwy rdzenia kręgowego. W wyniku tego dochodzi do niedotlenienie układu nerwowego i następuje chwilowa utrata przytomności.
Ot, po prostu technicznie uderzył w szczękę dolną (czyli brodę) i jak widać pięści do tego nie trzeba aby odcięło zasilanie. Pod wpływem uderzenia, głowa zawodnika „odskakuje” do tyłu i pojawia się ucisk na nerwy rdzenia kręgowego. W wyniku tego dochodzi do niedotlenienie układu nerwowego i następuje chwilowa utrata przytomności.