Luis napisał/a:
feministka nie lubi facetów to jak może chcieć zostać jednym z nich.
Zgadzam się, ale paradoks polega na tym, że chociaż pluje jadem na mężczyzn, to swoich zachowaniem i wyglądem odbiega, podkreślając to przy każdej okazji, też od wzoru kobiety. Jedyny wyjątek to chyba te Ukrainki z FEMEN
Większość feministek po prostu nie może sobie znaleźć miejsca.