Nie czaję ludzi co czepiają się pieszego. Dziadzio rozejrzał się (co widać na filmie) i spokojnie przechodzi. Nie wymusił pierwszeństwa, nie wybiegł przed maskę, ani nic. Jak przechodził ciągle patrzył się na auto. Gościu był jeszcze na rondzie, spokojnie by wyhamował. Tu widać ewidentnie buractwo kierującego, bo widząc pierwszego i mając czas i
obowiązek zahamowania on tego nie zrobił.
Cytat:
Art. 26.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.