Wina szczyla i rodziców, którzy nie nauczyli bachora się rozglądać. Szkoda kierowcy, który zapewne miał przez idiotów przejebane. No ale co, oto eliminacja frajerów ze społeczeństwa. I jeszcze gorzej, jak potrącony przeżyje jako roślina i państwo będzie na niego przepierdalać kupę forsy. Jak ja nienawidzę takich bezmózgów.
Ale odróżniajmy głupotę od niewiedzy. Przechodzić przez ulicę uczą każdego, jak nie w domu to w szkole. Dzieciak postanowił to zignorować i się doigrał i tylko jego wina.
Szybko nie jechał, zatrzymał się raptem na paru metrach.
@dionizodoros - Dziecko to mały człowiek, a nie z definicji debil. Masa dzieciaków świetnie rozumie dlaczego nie robi się tak jak na filmie. Ale w każdej grupie są dzieciaki mądrzejsze, jak i głupsze. Ten jest z tych głupszych.
I powiem jeszcze, że mam szczerą nadzieję, że dzieciak co najmniej nie będzie miał swoich dzieci. Bo okrutna prawda jest taka, że rośnie nam pokolenie kretynów...