orzech1991 napisał/a:
no właśnie, jakie różnice w karze? ucieczka przed policją, hmm... w najgorszym wypadku wydaje się że przy braku zagrożenia życia ludzi postronnych podczas ucieczki ani siłowego przeciwstawiania się aresztowaniu itp. to kara jest śmieszna, pewnie jakieś max 3 lata. Kto się zna?
Dość skomplikowane prawnie, bo i różne interpretacje. Gdyby ucieczka była piesza od początku, tzn. szedłby sobie chodnikiem, to nie groziłaby mu żadna odpowiedzialność karna (ewentualnie dałoby się zarzucić utrudnianie czynności, ale to mocno naciągane. Ponieważ jednak prowadził pojazd, to grozi mu odpowiedzialność karna ze względu na niezatrzymanie się do kontroli (od 3 miesięcy, do 5 lat). Problem polega na tym, że on się zatrzymał, a ucieczka nastąpiła pieszo, więc i ten paragraf naciągany. Jak to sąd oceni to już zależy od jakości prawników.