To nie brak dostępu do broni a chujowe przepisy które każdy interpretuje inaczej. 99% aktów obrony uznawane jest za samosąd. Broń palna daje zajebistą przewagę, ale to prawo chamuje ludzi przed bronieniem się, lepiej dostać wpierdol i zostać oskubanym niż stanąć twardo, raz a dobrze pierdolnąć, bo kto będzie ofiarą? Nikt nie chce skończyć jak policjant obezwładniający czarnucha.
Broń dla wszystkich ,ale spełniających pewne kryteria np :
- wiek min 30lat
- płatnik PIT (opcjonalnie można rozważyć jakieś kryterium dochodowe)
- posiadanie nieruchomości w Polsce
- zaświadczenie o niekaralności
- pozytywna opinia psychiatry itp.
Broń dla wszystkich ,ale spełniających pewne kryteria np :
- wiek min 30lat
- płatnik PIT (opcjonalnie można rozważyć jakieś kryterium dochodowe)
- posiadanie nieruchomości w Polsce
- zaświadczenie o niekaralności
- pozytywna opinia psychiatry itp.
Sorry , ale nie chciałbym spotkać uzbrojonego, bezrobotnego,nie mającego nic do stracenia Janusza na rauszu albo takiego niestabilnego emocjonalnie Sebixa , który działa pod wpływem impulsu i nie myśli nad tym co robi.
No nie da się ukryć, ze ilość zabójstw na tysiąc mieszkańców jest o wiele wyższa w USA niż w Polsce.
Koszt czarnoprochowca to minimum 1000 zł, jest wielki, ciężki i trzeba o niego dbać. Raczej nie na kieszeń polskiego, sfrustrowanego bezrobotnego.
Przy powszechnym dostępie do broni każdy patus może nabyć jakiegoś przetyranego glocka od byle żula, który sprzeda za stówę żeby mieć na chlanie. Albo ukradnie, albo znajdzie - im więcej broni na rynku, tym większe możliwości nabycia.
U nas nie ma strzelanek westernowych, bo czarnoprochowce kupują pasjonaci, którzy maja jakieś oszczędności