Wysłany:
2016-06-10, 8:55
, ID:
4594647
8
Zgłoś
Necro
od 1:37 do 1:45
Jestem z Lubelszczyzny i powiem, że zdziwiony byłem zawsze jak wyjeżdżałem poza województwo (jeszcze jak nie było ekspresówek), że drogi krajowe w bogatszej Polsce nagle wyglądają jak nasze powiatowe, a im dalej w kraj tym węższe i bardziej kręte. Wszystko mamy tutaj na wschodzie większe: drogi, wsie (takie po 1,5 tys mieszkańców), bezrobocie, poparcie dla PiS-u i narodowców. Mamy też najwięcej tego co słynie z wysokiej jakości w stosunku do ceny - lubelskie alkohole (wódki, miody, piwo, plus swojaki w co piątym domu), 20-letnie samochody, towary z przemytu (fajki są tak mocne, że płuca siadają już po kilku latach), cukier i roboli zza Buga. Wyjeżdżają stąd tylko materialiści, a dlaczego? Przejdź się ulicą w Poznaniu, Szczecinie, czy B(rz)ydgoszczy, a przejdź się po Lublinie. To czego serio mamy więcej to ładne dziewczyny, bardziej naturalne. Miniesz takie trzy i od razu masz bardziej pogodny wyraz twarzy. Żyłem 5 lat w zachodniej Polsce i stwierdziłem, że wolę żyć na wschodzie - biedniej, ale pogodniej. I taki sam stosunek mam do zwiedzania nowych miejsc.