Skąd to masz?
Zanitrasiłem.
Schetyniałeś? Możesz za to długo gawłować.
E tam będę neumanił że to nie ja, w razie czego tusknę za granicę.
Kiedy wydawać by się mogło, że Internet sięgnął dna, pojawia się taki prawicowy oszołom i rozwiewa wszelkie wątpliwości. Musieliście na Nowogrodzkiej niezłą burzę "mózgów" zrobić, żeby wypocić takie gówno.