Tak się zastanawiam, jak bardzo trzeba być ograniczonym debilem, żeby kupować takie pierdoły, zasłaniać tablice błotem, liściem, czy gównem, zamiast po prostu zwolnić na te kilkaset metrów przed radarem.
"O ku*wa, zaraz będzie radar! No to muszę szybko zjechać na pobocze, żeby zasłonić tablicę kupą błota, coby sobie pojechać 140 po terenie zabudowanym."