O kurwa Nikt nie ginął za kawałek płótna debilu, tylko za swoje rodziny, żeby je chronić. Na tym płótnie równie dobrze może być kutas a i tak by szli walczyć za rodziny. Jebany dzbanie. Walka "za flagę" Ja pierdole.
Też jestem wykształcony, niestety nie z takiej arystokratycznej rodziny jak ty(celowo z małej). Swoje osiągnąłem, raczej dobrze zarabiam, ale jakbym miał iść walczyć to w obronie rodziny a nie kawałka płótna dzbanie Nigdy za 'ojczyzne', 'flage'.
Kocham mój kraj i jak widzę coś takiego to pęka mi serce... Przez chwile myślałem, ze to jakiś skecz, ale oni tak na serio...
Za ojczyznę, cioto, za ojczyznę. Ten kawałek płótna ją symbolizuje. I mówiąc "walczyć za flagę" czy "walczyć za ojczyznę" to chyba oczywiste, ze chodzi o rodziny mieszkające w kraju i STANOWIĄCE tą ojczyznę! Ty jesteś jakiś przyjebany?
I chuja byś zawalczył "za rodzinę" w pojedynkę, baranie. Sam chciałbyś pokonać wrogą armię, tępaku? Przecież musiałbyś się zjednoczyć z resztą walczących Polaków - patriotów, żeby cokolwiek wskórać, tępa szloro
Korporacyjny chomik - sebix się uniósł hohohoho
Tylko idiota tobie podobny poświęciłby się dla kraju - jakieś administracyjnie wyznaczonej przestrzeni na ziemi. Ale masz nasrane w łbie. Patriotyzm jest dla idiotów...
Mieliśmy szansę na normalność pod zaborem Pruskim i Austriackim.
Rodzina mnie trzyma.