I rozpoczął od sprawdzania prac wyciąganych z uczelnianych archiwów. Tak więc nie martwcie się. Gdy dojdzie do waszych prac za ileś lat, to będziecie już ustatkowani i mieli w dupie ewentualne cofanie tytułówAktualnie został wprowadzony system antyplagiatowy ASAP, czyli kopiowanie treści wcześniej umieszczonych w internecie, czy też książkach, które znajdują opublikowane zostały w internecie jest już ciężkie do ominięcia. Można wspierać się na literaturach (na tym min. polega pisanie prac) lecz słowa w większości różnić się musza od oryginału. System działa od początku 2016 roku.
Nudzisz się strasznie doktorantku na swojej głupologii.Więc pieprzenie, że zrobienie doktoratu, ot tak jeśli się zapłaci jest banalne to niedorzeczność.
Z tego co wiem to na zachodzie doktorat osiąga się poprzez wyniki w pracy publikacje i badania. W Polsce Doktorat dostaje się za gruby hajs i chyba nie mogą go cofnąć jeżeli nie udowodnią plagiatu na zachodzie cofa się z automatu jak się robi zastój.
To tak co do doktoratu.
Poza tym łap piwo.
Tak czytam ten Twój post i zastanawiam się, czy przypadkiem nie piszesz z Ukrainy? Jeśli chodzi o zachód to jak najbardziej, ale w Polsce panują takie same zasady, jeśli o doktorat chodzi. Tutaj również liczą się publikacje i badania.