Pitok napisał/a:
Moim zdaniem trochę przesada. Nie był to pies rasy agresywnej, a policmajster już wcześniej powinien wyciągnąć broń i ewentualnie oddać strzał ostrzegawczy w ziemię. Pies by spieprzył, a ruszył dopiero jak wchodził na ich teren.
Bardzo dobrze zrobił, mnie pies pogryzł trzy tygodnie temu, oba przedramion (5 dziur po kłach) i na szczęście tylko obtarcie na brzuchu, taki mieszaniec nierasowy, to jest moment, a jak już się wgryzie to nie da się go odczepić, jak oderwałem go prawą ręką od lewej, to ugryzł prawą... takie ścierwa należy utylizować a nie się zastanawiać.