może nazwiecie mnie Mistrzem Oczywistości ale to wygląda na ustawioną akcję, żeby policja go aresztowała, a pies wyskoczył na nich w tym właśnie czasie, żeby Ci mieli okazję go zastrzelić...
Nie wiem, co czarny miał na celu robiąc to wszystko, ale na pewno nie zmieni to nic w prawach jakie ma tam policja. Robi się tam gorsze rzeczy podejrzewam. A jeśli pies był świadomie ofiarą tej intrygi, a był wedle mojej tezy, to kij nydze w oko za takie załatwianie sprawy.
Jest też drugi wariant, który rozważam, że pies miał wyskoczyć z samochodu na policjantów aresztujących "nic-przecież-złego-nierobiącego" murzyna, aby uniemożliwić interwencję... W każdym razie mógł się liczyć z takim obrotem spraw nawet jeśli. Nagrywający też jakoś dziwnie zainteresowani tematem jakby wiedzieli, że coś większego się święci. (Jestem przewrażliwiony?) W sumie zachowanie murzyna było dziwne i intrygujące.
Zmierzając do końca: tak czy siak kundel ginie przy byle gównianym zatrzymaniu bez stawiania oporów. Może tak miało być, żeby ktoś mógł zauważyć problem samowolki policyjnej. Ale każdy medal ma dwie strony niby... Nie wiem.