Był piękny wrześniowy dzień.
Słońce świeciło, ptaszki ćwierkały, dziś wolne w pracy normalnie same pozytywy. Ale nie przyszedł pan listonosz i namówił mnie żebym przeszedł na dietę cud chleba+woda bo w tym miesiącu na nic więcej stać mnie nie będzie.
I za co oni każą mi płacić za seriale typu "Wredne Sprawy" czy "Dlaczego ja?". No właśnie dlaczego ja? , akurat to pytanie będzie siedzieć w mojej głowie przez długi czas.
Ale nie bójcie się drodzy Sadole listonosz pewnie przyjdzie do niejednego z was.
Słońce świeciło, ptaszki ćwierkały, dziś wolne w pracy normalnie same pozytywy. Ale nie przyszedł pan listonosz i namówił mnie żebym przeszedł na dietę cud chleba+woda bo w tym miesiącu na nic więcej stać mnie nie będzie.
I za co oni każą mi płacić za seriale typu "Wredne Sprawy" czy "Dlaczego ja?". No właśnie dlaczego ja? , akurat to pytanie będzie siedzieć w mojej głowie przez długi czas.
Ale nie bójcie się drodzy Sadole listonosz pewnie przyjdzie do niejednego z was.