Takiemu kierownikowi to należałoby dożywotnio zabrać dokument prawa jazdy, konfiskować auto na poczet zadośćuczynienia dla poszkodowanego dziecka, kierować na badania psychiatryczne oraz wniosek z prośbą o zniżkę na przejazdy środkami komunikacji miejskiej koniecznie w towarzystwie nadzoru osób trzecich.
P.s. Ojciec dzieciaka też Miszcz jak jprdle, bo tak dać małemu dzieciakowi jechać sobie wśród tak zaawansowanego ruchu ulicznego , normalnie zachowanie jakby byli gdzieś na placu zabaw, albo wielkim parku. Pisałem już kiedyś, że dzisiejszy rodzic i jego pomyślunek sprowadzają się właśnie do takich debilnych zachowań, gdzie tatuś i madka głupsze od dzieciaka. Chuj głupi tylko się wkurwiłem i ciśnienie mi skoczyło.
Pierdolisz bzdury. Ulice są dla samochodów. Takie wypadki są właśnie przez takich baranów, ktorzy tego nie rozumieją. Może kiedyś zrozumiesz jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji jak ten kierowca. Każdy popełnia błędy i każdemu może się to przytrafić
Takiemu kierownikowi to należałoby dożywotnio zabrać dokument prawa jazdy, konfiskować auto na poczet zadośćuczynienia dla poszkodowanego dziecka, kierować na badania psychiatryczne oraz wniosek z prośbą o zniżkę na przejazdy środkami komunikacji miejskiej koniecznie w towarzystwie nadzoru osób trzecich.
P.s. Ojciec dzieciaka też Miszcz jak jprdle, bo tak dać małemu dzieciakowi jechać sobie wśród tak zaawansowanego ruchu ulicznego , normalnie zachowanie jakby byli gdzieś na placu zabaw, albo wielkim parku. Pisałem już kiedyś, że dzisiejszy rodzic i jego pomyślunek sprowadzają się właśnie do takich debilnych zachowań, gdzie tatuś i madka głupsze od dzieciaka. Chuj głupi tylko się wkurwiłem i ciśnienie mi skoczyło.
Takiemu kierownikowi to należałoby dożywotnio zabrać dokument prawa jazdy, konfiskować auto na poczet zadośćuczynienia dla poszkodowanego dziecka, kierować na badania psychiatryczne oraz wniosek z prośbą o zniżkę na przejazdy środkami komunikacji miejskiej koniecznie w towarzystwie nadzoru osób trzecich.
P.s. Ojciec dzieciaka też Miszcz jak jprdle, bo tak dać małemu dzieciakowi jechać sobie wśród tak zaawansowanego ruchu ulicznego , normalnie zachowanie jakby byli gdzieś na placu zabaw, albo wielkim parku. Pisałem już kiedyś, że dzisiejszy rodzic i jego pomyślunek sprowadzają się właśnie do takich debilnych zachowań, gdzie tatuś i madka głupsze od dzieciaka. Chuj głupi tylko się wkurwiłem i ciśnienie mi skoczyło.
Pierdolisz bzdury. Ulice są dla samochodów. Takie wypadki są właśnie przez takich baranów, ktorzy tego nie rozumieją. Może kiedyś zrozumiesz jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji jak ten kierowca. Każdy popełnia błędy i każdemu może się to przytrafić