Za knapa zrobiliśmy podobnie u mnie w domu, wzięliśmy słynne te malutkie petardy piccolo. Najpierw po prostu wrzucone bez zamknięcia klapy- wybuchło i nic. Później zamknęliśmy klapę, ta po wybuchu podskoczyła i też było chwilę śmiesznie i nic się nie stało. Okazało się, że to było dla nas za mało- postanowiliśmy odpalić to piccolo u spuścić wodę- aby petarda wybuchła w rurach piętro niżej, ale nikt nie przewidział że petarda będzie za lekka i się nie spuści- zawirowała wraz ze spuszczaną wodą i wybuchła rozsadzając kibel i wylewając całą wodę z kibla i ze spłuczki do łazienki i przedpokoju.
Na drugi dzień oczywiście zamontowaliśmy nowy kibel- obyło się bez "srania na gazetę"
@edit: haha widze, że jest nas więcej. Dodam, że my próbowaliśmy kleić na butapren i można się domyśleć że efekt był żaden