Na profesjonalnych oponach podawany jest zakres ciśnienia, czyli minimalne i maksymalne.
Oni by na te jednorazowe klatki nie zarobili, a tak co jakiś czas jakiegoś frajera, bez ponoszenia kosztów, w kosmos wypierdoli i jakoś interes się kręci.
Pozostało ustalić, które opony są " profesjonalne"
Problemem był brak mózgu gościa co pompował. Pozostałe jak brak manometry, wiedzy czy klatki to tylko pokłosie pierwszego.
mozesz rozwinac temat azotu ? tez o tym slyszalem ale nie jestem kierowca wiec nie ogarniam