Kurwa, zaraz się okaże że za 500 zł idzie złożyć komputer na którym przez najbliższe 500 lat będzie się grać w full detalach w rozdzielczości 4K
Takie pierdolenie o szopenie bo jakaś sensowna płyta główna + procek i5 i grafa na poziomie 650 Ti to już jest +/- 1300 zł a i ten zestaw na obecną chwilę dostaje zadyszki przy lepszych tytułach. A gdzie ram, jakiś dysk, chłodzenie, obudowa, napęd i zasilacz ? Pierdolicie waćpany zapatrzone w światło peceta. Sam gram i na tym i na tym, trochę pojęcia w częściach składowych kompa mam bo już niejednemu kumplowi doradziłem składany zestaw zamiast puszkę z marketu. Konsola jest wygodniejsza, podpinasz, stawiasz przy TV, rzucasz pady pod stolik i masz w dupie. Wpada kumpel, odpalasz, 2 minuty i napierdalacie. A pc trzeba przynieść ( bo raczej niewiele osób trzyma cały zestaw PC w salonie przy TV), popodpinać, poczekać aż się uruchomi itd.
Sumując :
Konsola -> dla człowieka co gra żeby pograć, wyda 1600 zł i ma spokój na kilka lat do przodu (i gry po 300 zł ale to inny temat) .
PC -> dla kogoś kto może co roku inwestować jakąś kwotę w puszkę a ważniejsza od grywalności jest dla niego oprawa graficzna (czyt. ma mokro w majtkach jak widzi Skyrima po modach, i da tytuł GOTY grze z chujową fabułą ale realistyczną grafiką).
Czekam na hejty że można złożyć pełny zestaw za 1k pln i komfortowo pograć w BFa 4 na detalach wyższych niż obecne konsole.
Edit : Tak na szybko sam radeon 7870 (mniej więcej taka karta siedzi w PS 4) na chwilę obecną kosztuje 650 zł, do tego 8 gb ram co najmniej 250 zł (DDR3 nie DDR5 jak w PS4), byle jaka płyta główna 250 zł i procesor na poziomie AMD FX8350 ( coś o podobnej wydajności siedzi w PS4) który obecnie kosztuje 700 zł i robi się wam magiczne 1800 zł bez napędu, dysku, zasilacza i case'a