Zamiast jebać po gościu, który cofając nie zauważył małej betonowej kulki lepiej się zastanowić co za chuj ustawia takie wypierdy na podjeździe? Jakby to były donice, jak obok, to bez problemu by zauważył. Tak samo gdyby to były wyższe słupki. Albo gdyby to nie był podjazd z zaparkowanym samochodem obok. No ale łatwiej cisnąć z gościa, bo przecież mógł się domyślić, mieć oczy w dupie, kupić auto z systemem kilku kamer do parkowania albo w ogóle wyjść i chodzić w około samochodu oglądając czy na pewno o nic nie zaczepi