ZamiastLiściKomuniści napisał/a:
Dokładnie, pies jest w szale, tym bardziej że poczuł krew. To nadal tylko zwierze, u którego zaczął działać instynkt. Ewentualne kopanie wzmaga tylko zajadłość jego ataku.
Słuchaj ... Nie wierzę że jakbyś dobrego szpica zajebał na bebechy, to by nie odpuścił. Raz w życiu widziałem akcje jak pies nie wiem jaka to rasa była ale nie pitbull ale tego typu rzucał się na dzieciaka z 10lat, to ojciec tego dzieciaka jak wleciał w tego psa to myślałem że go gołymi rękoma zapierdoli. Na końcu udało mu się za tylne nogi chuja złapać i wypierolić na paręnaście metrów. Piesek odpuścił. Później psa złapano i do uśpienia. Właściciel się nie odnalazł, pies wyglądał ogólnie zdrowo, dobrze, zadbany. Taka sytuacja.