Wysłany:
2023-04-08, 16:14
, ID:
6409174
3
Zgłoś
Znałem faceta, co umarł. Kupę majątku się dorobił i miał sporo gotówki, ale nikt nie znalazł.Mojej matce przyśniło się, że kasa była schowana w materacu. Powiedziała to jego siostrze, a ta za głowę się złapała. On na tym materacu kilka dni leżał i robaki zaczęły go wpierdalać, więc całą pościel wyrzucili. Za jakiś czas siedzę ze znajomym na piwie. Znajomy jeździł w firmie śmieciarskiej. Chwali się, ja premia im wpadła. We dwóch znaleźli w materacu jakimś, co go ktoś wyrzucił 30 000 zł.
Ot, taka dygresja. Trupowi kasa już niepotrzebna, a policjant nawrócił się i oddał przecież.