czym on dostał?
Z tego co widzę, podczepił zawiesie do płaskiej powierzchni i zaczął (on lub operator) proces podnoszenia. Zawiesia się naprężyły, a że nie miały prawidłowego mocowania - róg haka ześlizgnął się i uderzył pracownika w twarz/głowę, ściągając mu przesłonę chroniącą przed opiłkami podczas operacji ślusarskich.
I w tym wypadku, kask raczej by mu nic nie pomógł. Prędzej zakuty łeb.