Halman napisał/a:
coś w tym jest że żydki nie jedzą świń...
To proste. U arabów to samo. Brak odpowiedniej higieny + pasożyty przenoszone przez świnię na człowieka, zwłaszcza włosień i tasiemce. Systemowo, czyli w doktrynie politycznej danej nacji, czyli w tamtych czasach przez religię, uregulowali tę kwestię aby tępy lud, którego trawiły tasiemce i włośnica był zdrowszy mimo braku możliwości zrozumienia o jakie pasożyty chodzi.
I tutaj szacunek za wysoki rozwój cywilizacyjny w tamtych czasach w tamtym rejonie. Średniowieczne ludy Europy nie były zdolne aby to zrozumieć i minęło kilkaset lat zanim pasożyty od świń przestały trawić Europejczyków.
Nie żebym chwalił za innowacyjność, wiedza zajebana najprawdopodobniej arabskim medykom, najlepszym na świecie jeśli chodzi o pierwsze tysiąclecie naszej ery. Szkoda, że jebane muslimy zrobiły z tamtym rejonem jeszcze gorzej niż wczesne średniowiecze zrobiło z wiedzą po Starożytnym Rzymie i rozwojem cywilizacyjnym.