Na naczepie reklama, o ironio stacji kontroli pojazdów
ciekawe czy to uszkodzenie mechaniczne, czy stara opona która zrobiła tysiące km z przeładowaną naczepą.
Mam znajomego który siedzi w handlu oponami, to mówił że trafiają się goście którzy kupują chińską gumę, kiedy ta się zajedzie, to ją bieżnikują (bez gwarancji, bo zakład z chińczykami tego nie praktykuje) a czasem to i drugi raz chcą ją zalać. Potem nie ma się co dziwić, że oplot się osłabia i puszcza w miejscu jakiegoś przecięcia czy małego uszkodzenia.