zamiast posypać
i co teraz w takim przypadku ? jak ten cinkuś z doblo zaliczyli dzwona ? ja bym to zgłaszał do zarządcy dróg, tylko czy na taką opcję jest szansa odzyskania kasy za szkody ?
mogli naszczać. Dużo ich tam było i co drugi po piwie. Zawsze można coś wykombinować - jak się chce oczywiście.k***a mać. Czym mieli posypać? Ziemią? A może nie mili skąd wziąć, bo akurat ta banda wieśniaków nie miała piaskownicy z budowy sprzed 25 lat pod domem, a ziemia zmrożona i kopać się nie da?