Wysłany:
2013-07-18, 11:41
, ID:
2339834
38
Zgłoś
Najlepszym argumentem na to, że Jezus nie był synem bożym, bóg nie stworzył świata, allach nie jest wielki itd. (nie mówię, że Boga niema, może jakieś coś tam gdzieś jest - ale że cała Biblia, Koran itd, wszystkie księgi religijne - to brednie) jest fakt, że Biblię pisali ludzie z przed 2000lat.
Popatrzcie na dzisiejszych moherów, ich zachowanie,religijność, mentalność itd. Ktoś naszcza na murek na wzorek Maryi, na tym wyrośnie mech a te już robią z tego cud, przynoszą kwiaty itd (autentyczny przypadek, gdzieś tu nawet jest o tym temat).
Chodzi mi o to, że te mohery są z przed 60-80- lat, jeśli one są takie zacofane, mają taką zjebaną mentalność itd, to wyobraźcie sobie teraz ludzi sprzed 600lat (średniowiecze), jeszcze gorzej + palenie żywcem, wieszanie publicznie, ścinanie głów, wylewanie gówien za okno itd. A teraz idziemy dalej - 2000 lat temu! Pomyślcie, jeśli ludzie z przed 60-80 lat są tacy zacofani, to jacy ludzie musieli żyć 2000lat temu, a wy wierzycie do dzisiaj w to co oni napisali.
To znaczy równie dobrze możecie wierzyć w boga wymyślonego przez dzisiejszego mohera co w boga wymyślonego przez jakiegoś typowego abdula z przed 2000lat, faktem jest to, że taki moher jest mniej zacofany niż ówczesny typowy abdul, a jednak abdulowi wierzymy, a mohera byśmy uznali za czubka.