Wysłany:
2015-10-26, 0:21
, ID:
4251177
Zgłoś
Już tyle do czynienia miałem z ekipami wykończeniowo-remontowymi i budowlanymi przy odnawianiu mieszkań i teraz przy budowie domu, że mam dosyć tych obiboków i prostaków... Nigdy nie brałem najtańszej opcji, a zawsze trafiali się ludzie, których trzeba było zaganiać do roboty groźbą uszczuplenia zapłaty, zawsze ktoś przychodził kompletnie pijany i zawsze coś musieli zjebać... Może mam pecha, może taki rynek w Trójmieście. Niech mi te jełopy dom skończą, wykończeniem chyba zajmę się sam.