|
|
|
Feministki kręcą kolejną aferę. P. Sylwia Spurek, doktor prawa i bojowniczka o prawa człowieków, dostrzegła potężną formę przemocy podczas relacji w TVN24.
Zdenerwowanie p. Spurek wywołała sytuacja, która miała miejsce podczas transmisji z Pol’and’Rock na antenie TVN24. W pewnym momencie do dziennikarki tej stacji podbiegł uczestnik imprezy, błyskawicznie ją pocałował i odbiegł. Co gorsza w studiu w Warszawie dziennikarza uśmiechnęli się po tej scenie!
Reporterka TVN24 padła ofiarą molestowania seksualnego – donosi Fakt24. Sytuacja, w której obca osoba całuje Cię bez Twojej zgody, nie jest normalna. To molestowanie seksualne (…) Molestowanie seksualne nie jest śmieszne – oburzyła się na Twitterze Spurek, zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich.