Wysłany:
2023-04-25, 21:41
, ID:
6419256
2
Zgłoś
Luty 2002
26-letnia pielęgniarka zmarła w szpitalu po tym, jak śmigło helikoptera sanitarnego uderzyło ją w głowę. Do wypadku doszło przed godz. 9:00 w Morągu, w warmińsko-mazurskiem.
Do tragedii doszło tuż po tym, jak sanitariusze wnieśli na pokład helikoptera pacjentkę ze szpitala w Morągu. Chora kobieta miała zostać przewieziona do Olsztyna. Pielęgniarka - 26-letnia Anna T. z Morąga - chciała podać pacjentce torbę z osobistymi rzeczami. Gdy próbowała przeskoczyć kałużę, została uderzona tylnim śmigłem w głowę. Zmarła około 09:00 rano w szpitalu.
Kobieta prawdopodobnie nie wiedziała, że do helikoptera nie wolno podchodzić od tyłu. Nie wiedziała, bo jak ustalił reporter RMF, żadne przepisy nie nakazują szkolenia pracowników pogotowia do pracy ze śmigłowcem sanitarnym.