@kózka
Gdzieś w afryce na Safari
dwaj koledzy się wybrali
wzięli strzelby inne gnaty
był tam nawet pies kudłaty
Poszli żwawo wnet na zwierza
lecz wiersz już do końca zmierza
bo myśliwi się spłoszyli
gdy coś w krzakach zobaczyli
Nie był to lew, nie była to owca
to słoń jebał nosorożca