Dobra. Zapewne chcecie usłyszeć zdanie eksperta. Oto więc jestem
Tu są osy a nie pszczoły. Generalnie nie żądlą jeżeli ich nie dotykami lub nie dokuczamy przez atak na gniazdo. Co do pszczół i uli to faktycznie pszczoły drażnią wszystkie nieznane zapachy w tym alkohol również. Jeżeli widzieliście kiedyś ziomków, którzy byli cali oblepieni pszczołami, to zasługa preparatów które zawierają odpowiednie feromony. Taki koleś pachnie jak matka (królowa) i dlatego pszczoły go nie żądlą. Mniejszą skłonność do żądlenia wykazują także pszczoły opite miodem. Pewnie widzieliście gdzieś na filmach pszczelarzy dmuchających do ula trochę dymu. Robią to po to, by pszczoły instynktownie zaczęły opijać się miodem (taki ich - łatwy do uzasadnienia - odruch) i wówczas takiego pszczelarza mniej żądlą. Podobnie zachowują się pszczoły w roju który zawiesi się na gałęzi (jak w bajkach) tez są opite miodem i też mniej skłonne do żądlenia. Mniej skłonne nie oznacza jednak że nie znajdzie się jakaś bardziej skłonna
Zatem zostawcie pszczoły profesjonalistom, a osy strażakom ;P