Podejrzana jest tylko sprawa tego telefonu , że przy takim pierdolnięciu tak pięknie się ustawił nagrywając pasażera. Wcześniej miał go w łapie więc nie był ustawiony na kokpicie , ale urazy i ten strumień krwi wyglądają realistycznie w chuj , jeśli to prawdziwe nagranie to pośmiertny Oscar się należy