Wysłany:
2019-09-20, 17:48
, ID:
5510388
4
Zgłoś
@matmer jak ktoś ma pól promila po wczorajszym chlanku, to znaczy że musiał mieć ze 2-2,5 dzień wcześniej. A to jest gruba bania. Jeśli ktoś doprowadza się do grubej bani wiedząc, że musi z rana gdzieś jechać to jest kurwa alkoholizm. A alkoholik za kółkiem to jest ostatnia rzecz której nasze drogi potrzebują.
Ja rozumiem wypić piwo czy lampkę wina do kolacji i po godzinie siąść za kółkiem. Wtedy dmuchniesz jakieś okolice 0,2-0,3 w zalezności od wagi. I to powinno być dopuszczalne. Ale jak masz 0,5 po całej przespanej nocy, to nie ma bata abyś był ruchowo sprawny jak normalnie. Organizm będąc na bani się tak dobrze nie regeneruje, mózg musi pracować na wysokich obrotach.