Jakiś czas temu przyjęli do mnie do roboty dwóch... cyganów. Czeskich cyganów. Takie typowe brudasy. Mówię - niemożliwe! Cyganie nie pracują przecież! Sam pracuję w innej części zakładu i nie widziałem jak robią, ale dzisiaj tam byłem i się dowiedziałem, że kierownik, Litwin, kazał ich wypierdolić, bo nic nie robią i są na maxa lewi.
Tak to już jest, natury nie oszukasz
Tak to już jest, natury nie oszukasz