.
Obrazek
W ciemno stawiam dychę, że się kurwa niczego nie nauczy.
Dziś miałem z takim dziadem "kolizję". Jebnęliśmy się lusterkami. Jemu rozjebało i potłukło całkowicie a mi tylko zgięło i bez szkód (działa mechanizm składania, ruszania, szkło nietknięte i bez rys na lakierze).
Wychodzę i mówię mu czy kurwa znaków nie widzi, że mam pierwszeństwo a ten się pruje i produkuje.
Mówię mu, że zwężenie i znaki są od jego strony i od mojej kto ma pierwszeństwo a ten debil zapierdalał drogą szeroką na 3 metry dobre 50km/h.
Pytam czy się rozjeżdżamy czy mam dzwonić po policję i aby dostał 500zł mandatu bo już mnie wkurwiał.
No i zamiast grzecznie "przepraszam" czy cokolwiek to "jedź już stąd" wkurwiony.
Też na bank się chuj niczego nie nauczył ale przynajmniej nowe lusterko będzie musiał kupić całe łącznie z wkładką bo i obudowę sobie rozjebał i lustro.
Jemu chodziło o "za zbyt późny" ale napisał to debilnie po prostu.
Mandatu nie dostanie osobówka ponieważ motocykliście nie wolno minąć tak tego VW passata. Gdyby VW passata nie było lub tamta osobówka na podobnej zasadzie przywaliła w paska to tak, ale motocyklista nie może być pośrodku 2 pasów, może być za passatem i go poprostu wyminąć i wtedy jest za osobówką i nie dostosował się motocyklista do tego co się wydarzyło, albo motocyklista nigdy nie znalazł się na pasie lewym co oznacza że był za Passatem i audi miało prawo go nie widzieć przy takim manewrze minięcia.