Orłem z historii nigdy nie byłam, ale ostatnio moja współlokatorka mnie rozjebała. Przychodzi z zajęć na mieszkanie i mówi, że w życiu się tak nie uśmiała. Pytam ją co się stało. Opowiedziała mi, że jechała tramwajem i mijała rondo Nauczycieli Tajnego Nauczania. I w śmiech. Ja zonk, o co chodzi, grzecznie się uśmiecham i czekam na dalszą część historii. Ta debilka myślała, że chodzi o coś z Harry'ego Pottera albo że jest taki przedmiot na uniwersytecie jak "tajne nauczanie". Jak jej wytłumaczyłam o co chodziło, to podsumowała się "ojej, w życiu bym nie pomyślała". Nie, nie jest blondynką. Jest przyszłym lekarzem. Kurtyna.
Autorze takich pojebów jak ty powinni wyjebać na jakąś bezludną wyspę i tam możecie sobie kurwa zrobić państwo, które oferuje ten jakże zajebisty system edukacji z lekcjami typu j.polski + historia(polonizacja, wpierdalanie do młodych głów patriotyzmu i przywiązania do biało czerwonej szmaty oraz białego kogucika na czerwonym tle) oraz matematyka(z milionami niepotrzebnych do życia rzeczy) oraz muzyka, plastyka, 3 godziny geografii(o ja cię pierdole), WOS z pojebanym nauczycielem najlepiej byłym wojskowym lub milicjantem(oczywiście patriotom), PO(to samo co z WOS'em) no i oczywiście najważniejszy przedmiot na końcu: "Podstawy Przedsiębiorczości" w skrócie "PP" , niech was nazwa nie zmyli, bo tu przyszli(lub niedoszli) niewolnicy wcale przedsiębiorczości jako takiej się nie uczą, zamiast tego nauczyciele wpajają młodym zasady rozliczania się z tego co zarobią(byle tylko legalnie, jak orzełek nakazał!) z ich państwem, ukochaną najukochańszą ojczyzną, która tak wiele, im dała, a da jeszcze więcej.. Ci najbardziej wyuczeni niewolnicy, wręcz skrajnie uwielbiający swojego pana, tak zwani. "narodowcy" twierdzą, że ojczyzna dała im wszystko od życia przez pracę, edukację, miłość aż po wolność Jeśli z narodowcem się nie zgodzisz prymityw ten jest w stanie cię zakatować na śmierć, a ostatnim co będziesz widział będzie wytatuowany symbol jego pana, czyli orzełek IIIRP.
No i chuj ci po takiej wiedzy!? Wpierdalają ci do głów takie niepotrzebne gówna, które raczej powinny być w formie ciekawostek, a nie wiedzy obowiązkowej.. Ktoś chce to wiedzieć to niech sobie poczyta, a jak go to gówno obchodzi to go to gówno będzie obchodzić do końca życia..
I jeszcze się burzycie o to, że jebaną historie ograniczają..
kto chce, ten sam będzie się dokształcał a kto nie chce to i pizdyliard godzin historii mu nie pomoże