ludzie to jednak są debilami, jakis amatorszczyzna zaczepia ich na mieście ze zwykłą kamerką, kilka otwartych puszek i proponuje sprobowanie smakow .... Oczywiście nie ma w tym nic dziwnego ... bo przeciez gdyby chodzilo mu o sprawdzenie reakcji na smak napojow pyszki bylyby zamknięte i otworzylby je na naszych oczach. Odrobine wyobrazni czasami nie zaszkodzi.
Chodzicaz w sumie dobry pantent na wyruchanie laski, nie trzeba czekać do sobotniej nocy i czatować w klubie na fajną cipe, wystarczy na ulicy zaczepic i zaproponowac wybrobowanie smakow nowych otwartcyh energy drinkow z zawartoscia piguly gwaltu, pozniej z górki