PabloSkills napisał/a:
Eee tam takie bicie przez spodnie.
Widziałem filmik jak specjaliści w mundurach krępowali gościa i na gołe dupsko dechami bili. Chwila przerwy i jak go znowu ustawiali to była histeria, panika a w głosie przerażenie jakby do piekła miał wstąpić. Zaś dupa czarna była jak węgiel i nie było litości.
Dawno temu na sadolu, widziałem "deskoterapię" gnoja który przystawiał się do dziecka. Tłum 'deskował' interesanta aż dojechał szeryf pickupem. Dał ojcu i bratu poszkodowanej dosłownie 30 sekund. Ci w akompaniamencie dopingu z tłumu podzielili się rolami. Synek deskował/butował głowę gnoja - ojciec zaś napierdalał z ?metalowej rurki? po kostkach, stopach i kolanach interesanta... Z każdego stawu ponizej pasa i ryja koleś miał galaretę. Po 30 sekundach szeryf dosłownie rozgonił towarzystwo, pedofila jak worek ziemniaków wjebał na pakę pickupa i pojechał z nim na komisariat.
Piekny film, od tylu lat, żadna inna deskoterapia nie dosięgła tego poziomu