"Jak byłem na studiach to Kortowiada była dla mnie najpiękniejszym wydarzeniem, tłum ludzi, wszyscy się dobrze bawią, z każdym możesz pogadać, każdy ci pomoże. Dziś sam już jestem dziadkiem
, ale wiem, że jak ja byłem na studiach to w gimnazjach i liceach tworzyło się właśnie nowe pokolenie spierdolenia umysłowego, znieczulicy i najzwyklejszego debilizmu i to te pokolenie teraz właśnie tworzy Kortowiadę, która już nie jest tak piękna - a będzie jeszcze gorzej. Zobaczymy za parę lat jak do "władzy" dojdzie pokolenie 500+. "
Oglądam sadola przeważnie niezalogowany i tylko czytam komentarze, ale aż mnie trafiło i muszę to napisać. Myślę dokładnie to samo co kolega Bania 88 Wielki film,!!!!!! Typiara wraca najebana z imprezy i się wywraca!!!! Kurwa ubaw po pachy. Ale jaja !! A tempe dzidy idą i to nagrywają , żenada. Idzie i dzielnie wraca do domu a nie śpi napierdolona w krzakach. Ale do rzeczy.
Zaczynałem studia w 2010 roku, skończyłem rok temu. Z roku na ta impreza staje się bardziej zjebana i komercyjna. Po pierwsze płacić trzeba już za każde guwno typu wejście wyjście jakieś astronomiczne ceny. Po drugie z roku na rok coraz więcej jakichś guwniarzy w rurkach wansach i innym guwnie nic tylko nagrywających jakieś jebane filmiki robiących sobie "Selfie" z byle chujowej okazji i gapiących się w swoje smartfoniki. Minęło tylko kilka lat a czuję się jakby moje pokolenie było z jakiegoś innego świata.