Kozakoff, daj jeden kurwa przykład gdzie broniono "Pedała pedofila" chodź jeden kurwa
powiedziałem jeden konkretny przykład, a nie pierdolenie że kiedyś byłą gdzieś statystyka, ja znam statystyki wykazujące ze najwięcej pedofili jest wśród najbliższych krewnych, nie mówiąc już o tym że większość jest hetero.
Był kiedyś temat na sadolu o badaniach z których wynikało, że pedofili jest więcej wśród pedałów niż wśród księży (o czym się nie mówi), przytoczyłem ten argument podczas rozmowy ze "znajomym" na temat obecnej nagonki medialnej a on rzucił coś w stylu, że to prawacka propaganda, kłamstwo itp. ogólnie dostał bólu dupy. Tak mi się skojarzyło no i jakoś tak wyszło. Jakiś problem? Czy po prostu wywęszyłeś, że można się do czegoś przyjebać i nie mogłeś się powstrzymać?