Nie rozumiem toku myślenia tych ludzi. Przecież to, że dzisiaj nie zostaną za to ukarani
Nie rozumiem toku myślenia tych ludzi. Przecież to, że dzisiaj nie zostaną za to ukarani
(bo kradną w okresie zamieszek na ulicy) nie oznacza, że w ogóle nie poniosą kary.
Wręcz przeciwnie, każdy z nich zostanie na spokojnie zidentyfikowany i ukarany
I to nie byle jakim wyrokiem, bo do zwykłej kradzieży,dochodzi jeszcze włamanie, uszkodzenie mienia oraz
bardzo często zamieszki uliczne