Każdy słaby byt, niezdolny bronić swojego istnienia, nie rozumiejący zagrożeń skazany jest na śmierć i zastąpienie. To się tyczy nie tylko pojedynczych osobników, ale całych gatunków, a w istocie życia ludzkiego i geopolityki,- państw i narodów. Narody: szwedzki/norweski/francuski/hiszpański/niemiecki/angielski/holenderski etc. nie umiały w porę zorientować się, że są rozsadzane od środka, że opłacają rozród i wychowanie nowych pokoleń wrogich wobec siebie i każdy głos rozsądku nie tyle uciszali, co wręcz naznaczali i publicznie upokarzali.
Od siebie dodam tylko, że Naród Polski powinien darować sobie nawracanie czy pakowanie się w pomoc tym zgniłym zachodnim nowotworom i zamiast tego Polska powinna wykorzystać sytuację jaka się nadarza by zbudować Wielką Polskę w komitywie z dobrymi sąsiadami: Czechy, Słowacja, Węgry, być może nawet Unię Wyszehradzką, ale tylko na zasadzie gospodarczej i ochrony granic. Emocjonowanie się upadkiem zachodu nic nam nie pomoże, tak jak kolejna szarża pod Wiedeń czy Berlin, by za kilka lat dostać w podzięce kolejny rozbiór i exodus.
A dla naszych wiernych zachodnich przyjaciół mam dwa słowa: allah akbar