Mnie wyjątkowo wkurwiają te małe, kręcące się przy nogach burki. Jadę sobie spokojnie na rowerze i takie małe gówno zaczyna ujadać, biec koło roweru jednocześnie próbując ugryźć mnie w stopę. Nie wiem czy jechać dalej czy się zatrzymać?! Najbardziej w tej sytuacji oburzona jest właścicielka psa, że człowiek śmie przy jej pupilku jeździć tak szybko na rowerze! Rozumiem, ze pies to pies i ma jakieś swoje wrodzone zachowania, ale to właściciel odpowiada za jego wychowanie, i za szkody powstałe z winy psa. Generalnie nie lubię tego ścierwa, i gdy jadę autem to nawet nie zwalniam. Wszystkich właścicieli piesków gorąco pozdrawiam.
Cytat: